Tragiczny finał poszukiwań zaginionej kobiety z Jasła
Wczoraj w Jaśle doszło do tragicznego odkrycia podczas akcji poszukiwawczej za zaginioną kobietą. Zdarzenie miało miejsce około godziny 13, kiedy to policjanci z miejscowej komendy, korzystając z drona, zauważyli dryfujące ciało w rzece w pobliżu mostu na ulicy Krajowickiej. Kilka chwil później, przy współpracy ze strażakami, ciało zostało wyciągnięte na brzeg. Odnaleziona kobieta pasowała do rysopisu poszukiwanej 57-latki. W tej sprawie działania prowadzili policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Jaśle. Ciało zabezpieczono do dalszej analizy w ramach sekcji zwłok. Dziś rodzina potwierdziła tożsamość kobiety.
Złożona akcja poszukiwawcza
Poszukiwania rozpoczęły się z chwilą zgłoszenia zaginięcia kobiety i były prowadzone z niezwykłą intensywnością. W akcję zaangażowano nie tylko miejscowych policjantów, ale także funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie. Wsparcie zapewnili strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle oraz Komendy Miejskiej PSP w Przemyślu – JRG PSP Dubiecko. Do akcji przystąpili również ratownicy z Grupy Krynickiej i Bieszczadzkiej GOPR, jak i członkowie Grupy Ratowniczo-Poszukiwawczej Legion Gerarda oraz Ochotniczej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Zawadka Brzostecka. Wykorzystano różnorodne technologie, takie jak łodzie, drony, sonar oraz psy tropiące, co jednak nie zapobiegło tragicznemu zakończeniu poszukiwań.
Tragiczne zakończenie śledztwa
Śmierć kobiety stanowi dramatyczny finał wielodniowych działań poszukiwawczych. Obecnie jasielska prokuratura prowadzi śledztwo mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyn tego zdarzenia. Choć odnalezienie ciała zaginionej przyniosło odpowiedzi na niektóre pytania, wiele aspektów tej sprawy nadal pozostaje niejasnych. Śledczy skupiają się na analizie dowodów zebranych podczas akcji poszukiwawczej oraz wynikach przeprowadzonej sekcji zwłok, co może rzucić nowe światło na tę tragiczną śmierć.
Źródło: KPP w Jaśle
