Agresywny niedźwiedź straszył bieszczadzkich turystów
Na początku tego miesiąca doszło do interesujących wydarzeń. Strażnicy Leśni otrzymali liczne zgłoszenia od przestraszonych turystów, którzy alarmowali, że w rezerwacie „Sine Wiry” znajduje się agresywny niedźwiedź.
Nikt nie ucierpiał.
Rozdysponowani na miejsce zdarzenia strażnicy leśni potwierdzili prawdziwość całego zgłoszenia. Na jednej z dróg rezerwatu „Sine Wiry” przebywał niedźwiedź, który wykazywał agresywne zachowanie wobec przebywających w rezerwacie turystów. Zwierzę nie oddalało się od ludzi, ponadto – ryczało w ich stronę. Leśnicy postanowili więc przepłoszyć niedźwiedzia, w tym celu posłużyli się zarówno sygnałami świetlnymi, jak i dźwiękowymi. Po interwencji strażników zwierzę oddaliło się w kierunku lasu. Zarówno turyści, jak i sam niedźwiedź, nie odnieśli żadnych obrażeń – choć w przypadku tych pierwszych, niewątpliwie najedli się strachu.
Bieszczady pełne dzikiej przyrody.
Wielu turystów wybierających się w Bieszczady zdaje się zapominać o fakcie, że jest to miejsce nie tylko piękne i cenne pod względem krajobrazowym i przyrodniczym, lecz również pełne dzikich zwierząt, które mogą stanowić potencjalne niebezpieczeństwo.